Nasza strona internetowa używa plików cookie do ulepszenia i personalizacji swoich wrażeń oraz do wyświetlania reklam (jeśli istnieje). Nasza strona internetowa może również obejmować pliki cookie od stron trzecich, takich jak Google Adsense, Google Analytics, YouTube. Korzystając z Witryny, wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Zaktualizowaliśmy naszą politykę prywatności. Kliknij przycisk, aby sprawdzić naszą politykę prywatności.

Pieczeń z jelenia 

pieczeń na talerzu

Dziczyzna wciąż przez wiele osób jest pomijana z uwagi na za wyższą cenę. Tymczasem taki rodzaj mięsa jest o wiele bardziej wartościowy. Ma ono znacznie mniej tłuszczu i nie jest nafaszerowane antybiotykami tak jak niejednokrotnie na przykład drób dostępny w sklepach. Wyjątkowo smakuje, a przykładem jest pieczeń z jelenia w marynacie. 

Składniki: 

  • 1 kg mięsa z jelenia 
  • 1 cytryna 
  • 1 łyżka mąki 
  • 1 łyżka smalcu 
  • sól i pieprz 
  • pół szklanki octu winnego 
  • pół szklanki czerwonego wina 
  • skórka z cytryny 
  • goździki 
  • ziele angielskie 
  • 5 pieczarek 
  • 1 kiełbasa 
  • owoce jałowca 
  • sos myśliwski 

Sposób przygotowania: 

Do przygotowania marynaty potrzebować będziemy czerwonego wina octu winnego, skórki z cytryny, ziela angielskiego, pieprzu, owocu jałowca i goździków. Składniki łączymy i gotujemy. 

Gdy całość ostygnie, zalewamy marynatą mięso i odstawiamy do chłodnego miejsca na 48 godzin. 

Mięso wyjęte z marynaty należy opłukać i osuszyć najlepiej ręcznikiem papierowym. Wówczas skrapiamy je sokiem z cytryny i posypujemy solą, pieprzem i rozgniecionym owocem jałowca. Tak natarte przyprawami mięso wstawiamy do lodówki na 2 godziny. 

Po tym czasie mięso należy oprószyć mąką i usmażyć. Smażymy je ze wszystkich stron, ale do momentu zrumienienia. Następnie powinno wylądować w rondlu zalanym przesączoną marynatą. Wówczas dusimy je pod przykryciem na wolnym ogniu, aż stanie się miękkie. To zajmie minimum 1,5 godziny. 

Teraz oczyszczamy pieczarki i kroimy na mniejsze kawałki. Kiełbasę natomiast kroimy w półplasterki. Dorzucamy te składniki pod koniec duszenia mięsa. 

Po kilku minutach wyjmujemy mięso i czekamy, aż powstały sos się ostudzi. Następnie do zimnego wywaru dodajemy sos pieczeniowy myśliwski. Wszystko razem mieszamy i czekamy, aż się zagotuje. Wówczas gotujemy jeszcze przez 5 minut na wolnym ogniu. 

Pozostaje pokroić mięso na plastry i podawać z kaszą lub ziemniakami. 

Powiązane posty